Mowa nienawiści
Ministerstwo Sprawiedliwości otrzymało prośbę wystosowaną przez posłów do przygotowania analizy, która ma uwzględnić procedurę zwalczania przestępstw, określanych jako tzw. mowa nienawiści. Wyróżniamy wśród nich m.in. znieważanie, obrazę uczuć religijnych, przestępstwa popełnione w odniesieniu do różnic narodowościowych, etnicznych czy rasowych oraz o podłożu ksenofobicznym.
Najwięcej tego rodzaju przestępstw dotyczy znieważenia grup lub osób, w dalszej kolejności propagowania totalitaryzmu oraz faszyzmu, przemocy i obrazy uczuć religijnych, zaś najmniej spraw odnosi się do bójek oraz pobić. Analizując statystyki, można zaobserwować znaczny wzrost przestępstw wywodzących się z mowy nienawiści. W 2015 roku zarejestrowano 1169 takich spraw, a w 2017 r. było to już 1708. Najwięcej przestępstw miało miejsce w sieci internetowej, co doskonale obrazuje wpływ globalizacji na społeczeństwo. Najmniej przestępstw miało miejsce podczas manifestacji, zgromadzeń, czy też wydarzeń sportowych.
Ministerstwo Sprawiedliwości przygotowało zmiany w kodeksie karnym odnośnie art. 53, który reguluje dyrektywy sądowego wymiaru kary - tak, aby wskazać wprost okoliczności obciążające sprawcę czynu. W projekcie Ministerstwa jako przykłady podano: sposób działania prowadzący do poniżenia lub udręczenia pokrzywdzonego, popełnienie przestępstwa
z motywacją zasługującą na szczególne potępienie lub z niskich pobudek, popełnienie z użyciem przemocy przestępstwa motywowanego nienawiścią
z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej lub wyznaniowej ofiary albo z powodu jej bezwyznaniowości.
WK