Następcza weryfikacja wniosków stanowiących podstawę dofinansowania przedsiębiorców

Następcza weryfikacja wniosków stanowiących podstawę dofinansowania przedsiębiorców

W ramach działań związanych z zapobieganiem negatywnym skutkom gospodarczym, których przyczyną jest epidemia wirusa SARS-CoV-2, Polska na chwilę obecną przeznaczyła 123 mld PLN na ochronę miejsc pracy i gospodarki, w tym 60 mld PLN w ramach Tarczy Finansowej Polskiego Funduszu Rozwoju.

Podstawą uzyskania świadczenia było spełnienie określonego rodzaju kryteriów, co poświadczane było głównie poprzez oświadczenie samego zainteresowanego. Od samego początku właściwe organy zapowiadały jednak, że będą przeprowadzać weryfikację następczą złożonych wniosków. Teraz właśnie następuje kontrola prawidłowości wniosków o dofinansowanie.

Kontroli można spodziewać się ze strony organów, które były odpowiedzialne za przyznanie środków. Mogą to być zatem kontrole z:

  1. Zakładu Ubezpieczeń Społecznych,
  2. powiatowych urzędów pracy,
  3. wojewódzkich urzędów pracy,
  4. Polskiego Funduszu Rozwoju,
  5. Krajowej Administracji Skarbowej,
  6. Państwowej Inspekcji Pracy,
  7. Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

Do kontroli mogą być wykorzystywane zarówno informacje publiczne, jak i informacje złożone przez przedsiębiorców do ZUS i organów Krajowej Administracji Skarbowej, które mogą być skutecznie przetwarzane za pomocą dostępnych organom narzędzi informatycznych, takich jak Jednolity Plik Kontrolny czy System Teleinformatycznej Izby Rozliczeniowej. Za ich pomocą kontrolujący są w stanie zweryfikować prawdziwość wielu z deklarowanych przez podatników informacji. Polski Fundusz Rozwoju poinformował także, że we współpracy z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, Krajową Administracją Skarbową i innymi służbami opracował specjalny algorytm pozwalający na wytypowanie firmy do kontroli (o czym Kancelaria informowała już wcześniej na swojej stronie internetowej).

Przedmiotem weryfikacji będzie, obok prawidłowości wykorzystania otrzymanych przez przedsiębiorców środków pod kątem zgodności z przepisami, ustalenie czy beneficjent kwalifikował się do otrzymania pomocy, tzn. czy spełniał wszystkie warunki, w tym czy złożone oświadczenia były zgodne z prawdą.

Co istotne, ocena spełnienia warunków w wielu przypadkach stanowi wyzwanie. Z uwagi na tempo pracy, regulacje tarcz antykryzysowych pozostawiały przedsiębiorców chcących prawidłowo zastosować się do przepisów z licznymi wątpliwościami, których w wielu przypadkach nie potrafili rozwiązać sami urzędnicy zajmujący się obsługą wniosków. Sporym problemem dla stosujących przepisy jest nieostrość przyjętych pojęć wśród warunków uprawniających do skorzystania z pomocy rządowej i brak definicji ustawowych.

Głównymi przesłankami do ustalenia czy podmiot jest uprawniony do wystąpienia o wsparcie były:

  1. kwalifikowany spadek obrotów na skutek epidemi lub/i,
  2. kwalifikacja przedsiębiorstwa jako małego, średniego lub dużego.

Jedna z głównych wątpliwości interpretacyjnych dotyczy sposobu ustalenia spadku obrotów gospodarczych w wyniku epidemii, będącego podstawowym kryterium zakwalifikowania się do większości środków pomocowych. Wielkość ta była różna w zależności od instrumentu pomocy, jednak same przepisy nie definiowały wprost na podstawie jakich danych należy ten spadek ustalić. W tym zakresie w praktyce ukształtowały się różne podejścia, m.in. odwołujące się do:

  1. przychodów wykazanych w rachunku zysków i strat w ujęciu pełnym lub ograniczone do przychodów bezpośrednio związanych z działalnością operacyjną (tj. z wyłączeniem np. przychodów ze sprzedaży środka trwałego),
  2. przychodów podatkowych,
  3. danych wynikających z deklaracji VAT-7.

Jedynie dla celów Tarczy Finansowej PFR poinformowano, że właściwe będą dane z deklaracji VAT-7, z uwagi na możliwość automatycznej weryfikacji tych danych w momencie złożenia wniosku przez zainteresowanego. Zidentyfikowane przez przedsiębiorcę spadki nie mogą być przypadkowe, a powinny być następstwem wystąpienia epidemii. Jest to kryterium łączące wszystkie środki pomocy antykryzysowej. Dlatego ważne jest, by beneficjent był w stanie wykazać związek przyczynowo skutkowy pomiędzy pogorszonymi wynikami a wybuchem epidemii i ograniczeniami z tym związanymi. Powołanie się na globalny kryzys może nie być wystarczające dla kontrolujących i w tym zakresie wskazane byłoby głębsze zbadanie sytuacji w danej branży i kontrahentów oraz zidentyfikowanie konkretnych okoliczności świadczących, o tym, że w danym przypadku to właśnie panująca epidemia, a nie inne zdarzenia, miała decydujący wpływ na wyniki. Stąd, przygotowując dane finansowe na potwierdzenie spadku obrotu, konieczne jest sięgnięcie i przeprowadzenia analiz porównawczych w stosunku do lat poprzednich, w ujęciu miesięcznym i kwartalnym (w podziale ilościowym, wartościowym). Dane te muszą być też poparte dowodami wynikającymi z sytuacji indywidualnej podmiotu na wsparcie tezy, że spadek obrotów nastąpił w wyniku epidemii np. wstrzymanie zamówień, zerwanie kontraktów, wydłużenie terminów płatności, opóźnienia w dostawie, praca zdalna. Ważne jest wykazanie, że spadek obrotów nie jest skutkiem zdarzeń, które miały miejsce przed epidemią.

Niełatwym zadaniem w wielu przypadkach okazało się również ustalenie, czy firma należy się do grona małych i średnich przedsiębiorców, gdyż do odmiennych wyników może doprowadzić ustalenie statusu przedsiębiorcy na podstawie polskiej ustawy - Prawo przedsiębiorców i na podstawie przepisów prawa unijnego. Niestety, regulacje poszczególnych środków pomocowych nie określały jasno, którymi przepisami należy się kierować. Przedsiębiorcy powinni przygotować odpowiednią analizę pokazującą, że kwalifikują się do grupy uprawnionej dodanego środka wsparcia. Organy mogą też weryfikować przykładowo czy prawidłowo została wyliczona kwota dofinansowania, czy wniosek był złożony przez osobę uprawnioną do występowania w imieniu beneficjenta i czy wartość łącznie udzielonej przedsiębiorcy pomocy publicznej nie przekroczyła dozwolonego progu. Ponadto można spodziewać się, że organy podatkowe będą weryfikować czy podatnicy prawidłowo zakwalifikowali podatkowo zdarzenia w związku z otrzymaniem pomocy, w wielu przypadkach bezzwrotnej, i poczynionymi wydatkami.

Ewentualne naruszenia dokonane przez przedsiębiorców korzystających z pomocy rządowej, mogą powodować daleko idące konsekwencje. Przedsiębiorcy mogą zostać zobligowani do zwrotu części lub całości dofinansowania, które otrzymali, a także zwrotu odsetek wynikających z kwoty takiego dofinansowania. Osobie składającej wniosek o otrzymanie pomocy w ramach tarczy antykryzysowej może również grozić odpowiedzialność karna za złożenie fałszywego oświadczenia albo zatajenie prawdy. W uzasadnionych przypadkach sprawy mogą więc być kierowane dalej, do odpowiednich służb lub organów.

Mając na uwadze powyższe, należy wskazać, że istotnym jest, aby po otrzymaniu środków, przystąpić do wewnętrznej weryfikacji złożonych wniosków oraz przygotować odpowiednie dokumenty i informacje potwierdzające, że podmiot był uprawniony do otrzymania tej pomocy. Taka weryfikacja może pozwolić na wychwycenie ewentualnych błędów i złożenie stosownych korekt czy wyjaśnień, jak również na przygotowanie się do ewentualnej kontroli w przyszłości. Kluczowym narzędziem ochrony będzie tu oczywiście dokumentacja, z której będzie wynikało zarówno spełnienie warunków ubiegania się o wsparcie, jak i właściwe wykorzystanie pomocy. Jest to istotne szczególnie z tego względu, że kontrole mogą pojawić się dopiero za kilka lat, kiedy trudniej będzie sięgnąć do właściwych danych, a pieniądze dawno zostaną wydane.

H.Sz. 

data publikacji: 09-11-2020