TSUE orzekł, kiedy lot uznać za „odwołany”

TSUE orzekł, kiedy lot uznać za „odwołany”

Jeśli przewoźnik lotniczy przyśpiesza lot o ponad godzinę, to należy go uznać za "odwołany" - orzekł Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To niejedyny wyrok dotyczący praw pasażerów samolotów, który zapadł w ostatnim czasie w Luksemburgu (wyroki w połączonych sprawach C-146/20, C-188/20, C-196/20 i C-270/20, Azurair i in., w sprawie C-263/20 Airhelp oraz w sprawie C-395/20Corendon/Airlines).
W kilku ostatnich orzeczeniach Trybunał Sprawiedliwości sprecyzował  warunki, na jakich pasażerowie linii lotniczych mogą powoływać się na prawa przewidziane w unijnym rozporządzeniu regulującym zasady pomocy i odszkodowań w przypadku odmowy przyjęcia na pokład albo odwołania lub dużego opóźnienia lotów. W sprawach zawisłych przed TSUE chodziło przede wszystkim o prawo do odszkodowania iw przypadku odwołania lub dużego opóźnienia.

Trybunał stwierdził też, że w przypadku znacznego przyśpieszenia lotu dającego prawo do odszkodowania (co zakłada w szczególności spóźnione powiadomienie o przyśpieszeniu), obsługujący przewoźnik lotniczy powinien zawsze wypłacić pełną kwotę rekompensaty. Nie ma on możliwości obniżenia o 50 % ewentualnie podlegającego zapłacie odszkodowania z tego względu, że zaproponował pasażerowi zmianę planu podróży umożliwiającą mu dotarcie do miejsca docelowego bez opóźnienia. Jednocześnie informacja o przyśpieszeniu lotu przekazana pasażerowi przed rozpoczęciem podróży może być wyłącznie „ofertą zmiany planu podróży”.

TSUE stwierdził też, że „planowy czas przylotu” danego lotu, który należy wziąć pod uwagę ustalając, czy nastąpiło znaczne przyśpieszenie lub opóźnienie lotu mogące skutkować powstaniem prawa do odszkodowania, może wynikać z innych dowodów niż bilet, które zostały przekazane pasażerowi.

W innej sprawie TSUE uznał, że pasażer, który dokonał rezerwacji lotu, dysponuje „potwierdzoną rezerwacją” (co stanowi niezbędny warunek skorzystania z praw przewidzianych w tym rozporządzeniu), nie tylko wówczas, gdy posiada bilet, lecz również wówczas, gdy organizator wycieczek, z którym pasażer jest związany umową przekazał mu inny dowód, który zawiera przyrzeczenie przewozu tego pasażera określonym lotem, zidentyfikowanym poprzez wskazanie miejsca i czasu odlotu i przylotu oraz numeru lotu. Nie jest w tym względzie istotne, czy organizator wycieczek otrzymał od danego przewoźnika lotniczego potwierdzenie czasu odlotu i przylotu dotyczących tego lotu. Nie można bowiem wymagać od pasażera lotniczego, aby uzyskał informacje dotyczące stosunków między organizatorem wycieczek a przewoźnikiem lotniczym - wyjaśnił TSUE.

Jak wynika z najmowych orzeczeń TSUE, przewoźnik lotniczy może zostać uznany za „obsługującego przewoźnika lotniczego” (wobec którego można głównie dochodzić praw przewidzianych w rozporządzeniu) w odniesieniu do danego pasażera, gdy ów pasażer zawarł umowę z organizatorem wycieczek na konkretny lot obsługiwany przez tego przewoźnika lotniczego, przy czym przewoźnik lotniczy nie potwierdził rozkładu godzin lotu ani organizator wycieczek nie dokonał rezerwacji dla tego pasażera u owego przewoźnika lotniczego. W przypadku gdy obsługujący przewoźnik lotniczy byłby zobowiązany do wypłaty pasażerom odszkodowania na podstawie rozporządzenia z powodu zachowania organizatora wycieczek, przewoźnik ten ma możliwość dochodzenia odszkodowania za poniesione szkody od organizatora wycieczek.

W przypadku odmowy przyjęcia na pokład lub odwołania lotu obsługujący przewoźnik lotniczy ma obowiązek poinformowania pasażera lotniczego o dokładnej nazwie i adresie przedsiębiorstwa, od którego może on dochodzić odszkodowania, oraz, w danym przypadku, wskazania dokumentów, które powinien on załączyć do swojego żądania w przedmiocie odszkodowania, przy czym nie jest on zobowiązany do poinformowania pasażera lotniczego o dokładnej kwocie odszkodowania, które ten pasażer może ewentualnie uzyskać.

Natomiast należy uznać, że pasażer lotniczy, który dokonał rezerwacji lotu poprzez pośrednika, nie został poinformowany o odwołaniu tego lotu, nawet jeżeli obsługujący przewoźnik lotniczy przekazał informację o tym odwołaniu owemu pośrednikowi (tego rodzaju jak platforma elektroniczna), przez którego z danym pasażerem została zawarta umowa przewozu lotniczego, co najmniej dwa tygodnie przed planowym czasem odlotu, gdy pośrednik ten nie poinformował pasażera o owym odwołaniu w wymaganym terminie, a pasażer nie upoważnił tego pośrednika w sposób wyraźny do odbioru informacji przekazanej przez owego obsługującego przewoźnika lotniczego. Trybunał sprecyzował też, że lotu nie uznaje się za „odwołany”, jeżeli obsługujący przewoźnik lotniczy przekłada godzinę odlotu o mniej niż trzy godziny, nie dokonując innych modyfikacji tego lotu.

H.Sz.

data publikacji: 10-01-2022