Tarcza antykryzysowa – niewystarczająca ochrona

Tarcza antykryzysowa – niewystarczająca ochrona

W dniu 31 marca br. została uchwalona i bez zwłoki podpisana tzw. tarcza antykryzysowa. Najważniejsza ustawa wchodząca w pakiet „tarczy” weszła w życie jeszcze tego samego dnia (a raczej – wieczora). W założeniu - miała ona głównie na celu zapobiec utracie miejsc pracy, zamykaniu zakładów pracy czy upadłości przedsiębiorców. Wiadomo jednak, że w obecnym kształcie „tarczy” zrealizowanie tych celów nie jest możliwe.
Tarcza antykryzysowa skupiła się przede wszystkim na ochronie najmniejszych przedsiębiorców. Więksi natomiast co do zasady pozostawieni zostali zdani sami na siebie. To nie jest prawidłowe rozwiązanie. Nie można bowiem wychodzić z założenia, że więksi przedsiębiorcy mają na tyle duży majątek, który pozwoliłby im finansować skutki polityki walki z epidemią przyjęte przez Państwo do czasu jej ustania. To u nich pojawi się największy odsetek zwolnień. Należy też mieć na uwadze, że w większości przypadków działalność najmniejszych przedsiębiorców jest powiązana z działalnością większych. Ograniczenie działalności tych ostatnich, albo ich upadek, będzie odczuwalne dla gospodarki, a tym samym – również dla tych najmniejszych.
Wśród przedsiębiorców założenia tarczy antykryzysowej wzbudzała kontrowersje od samego początku ich przedstawienia. Mimo zgłaszanych przez różne organizacje pracodawców propozycji, nie uwzględniono najważniejszych z nich, m.in. objęcie pomocą również największych przedsiębiorców, znacznego zmniejszenia biurokracji w zakresie przyznania pomocy, wstrzymanie kontroli podatkowych.
data publikacji: 01-04-2020